
Garth Fitzgerald IV to jedna z najbardziej nietypowych postaci w świecie „Supernatural”. Jego historia pełna jest niespodziewanych zwrotów akcji – od bycia myśliwym, przez przemianę w wilkołaka, aż po rolę rodzinnego męża i dentysty. Oto dziesięć rzeczy, które musisz o nim wiedzieć.
Oczywiście, jesli nie chce Ci się czytać, nagrałem to dla Ciebie na youtube!
Garth z myśliwego stał się wilkołakiem

Podczas jednego z polowań Garth został ugryziony przez wilkołaka. Zamiast pogodzić się z losem i poddać się transformacji w krwiożerczą bestię, znalazł sposób, by zachować swoją ludzkość. Spotkał Bess, wilkołaczkę, która żyła w pokoju z ludźmi, i dzięki niej nauczył się kontrolować swoje nowe instynkty. Ostatecznie zaakceptował swoją nową naturę i założył rodzinę wśród pokojowo nastawionych wilkołaków.
Jego pierwsze polowanie dotyczyło… wróżki zębuszki

Choć wielu myśliwych zaczyna swoją karierę od polowania na duchy lub wampiry, Garth rozpoczął swoją od konfrontacji z mityczną wróżką zębuszką. To ironiczne, biorąc pod uwagę, że zanim został myśliwym, studiował stomatologię i nawet pracował jako dentysta. Ten przypadek nie tylko zapoczątkował jego karierę, ale również wyznaczył nietypowy charakter jego późniejszych przygód.
Zajął miejsce Bobby’ego Singera

Po śmierci Bobby’ego Singera w świecie myśliwych zapanowała pustka – ktoś musiał przejąć jego rolę jako osoby koordynującej działania innych łowców. Ku zaskoczeniu wszystkich, to właśnie Garth wziął na siebie tę odpowiedzialność. Przejął nawet jeden z kapeluszy Bobby’ego i zaczął używać jego powiedzonek, choć często robił to niepoprawnie. Mimo że wielu myśliwych nie traktowało go poważnie, Garth udowodnił, że jest godnym następcą legendarnego łowcy.
Był jedynym łowcą, który naprawdę lubił wszystkich

W przeciwieństwie do wielu innych myśliwych, którzy często byli zgorzkniali i pełni urazy, Garth zawsze starał się być przyjazny i otwarty. Był jednym z niewielu ludzi, którzy bez wahania przytulali Deana Winchestera – i przeżyli. Jego pozytywne nastawienie wyróżniało go na tle innych bohaterów serialu.
Był dentystą zanim został łowcą

Zanim Garth rozpoczął życie myśliwego, studiował stomatologię i nawet wrócił do tej profesji po przejściu na emeryturę. Założył własną praktykę dentystyczną, co czyni go jednym z nielicznych łowców, którzy znaleźli normalne zajęcie poza polowaniem na potwory. Jego umiejętności stomatologiczne okazały się zaskakująco przydatne – np. pomógł Deanowi w leczeniu zębów, kiedy ten miał 17 ubytków.
Przeżył spotkanie z Michałem

Podczas inwazji archanioła Michała, Garth został zmuszony do przyjęcia jego łaski, co uczyniło go niezwykle potężnym, ale jednocześnie podatnym na kontrolę archanioła. Wpadł w berserkerski szał i zaatakował swoich przyjaciół. Na szczęście Sam zdołał go powstrzymać, zanim zrobił coś, czego by żałował. Ostatecznie Garthowi udało się odzyskać kontrolę nad sobą, choć jego doświadczenia z łaską archanioła pozostawiły trwałe ślady.
Był jedynym wilkołakiem, którego zaakceptowali bracia Winchester

Winchesterowie od zawsze traktowali wilkołaki jako zagrożenie, które trzeba eliminować. Zresztą jak wszystkie inne nadnaturalne potwory. Jednak Garth był wyjątkiem – udowodnił, że nie wszystkie wilkołaki są złe, a jego pokojowo nastawiona wataha pokazała, że można żyć bez krzywdzenia ludzi. Dean, który początkowo nie ufał Garthowi po jego przemianie, ostatecznie zaakceptował jego nową naturę i pozwolił mu prowadzić spokojne życie.
Pokonał Maula – gigantycznego wampira

Choć Garth nie był najsilniejszym myśliwym, miał swoje momenty chwały. Jednym z nich była walka z Maulem – ogromnym i przerażającym wampirem. Po tym, jak Winchesterowie zostali schwytani i zmuszeni do walki w podziemnym klubie, Garth ruszył im na ratunek. W pojedynku z Maulem wykazał się niezwykłą odwagą i ostatecznie rozpłatał go na pół maczetą, ratując swoich przyjaciół i niszcząc cały klub walki potworów.
Powrócił do życia po masakrze Boga

Garth był jedną z ofiar masowego unicestwienia ludzkości przez Boga w finałowym sezonie „Supernatural”. Na szczęście, gdy Jack przejął boską moc, przywrócił wszystkich do życia, w tym Gartha. To oznaczało, że Garth miał drugą szansę na spokojne życie u boku swojej żony Bess i ich rodziny.
Jego historia kończy się szczęśliwie

Podczas gdy wielu bohaterów „Supernatural” spotkał tragiczny los, Garth był jednym z nielicznych, którzy otrzymali szczęśliwe zakończenie. Zrezygnował z życia myśliwego, założył rodzinę i prowadził własny gabinet dentystyczny. Jego historia pokazuje, że nawet w świecie pełnym potworów można odnaleźć szczęście i spokój.